Narty z dzieckiem - jak się przygotować?

Pierwsze narty z dzieckiem to prawdziwe wyzwanie dla rodzica. Podobnie zresztą jak kolejne. Do znalezienia jest bowiem odpowiedni ośrodek narciarski, potrzebna jest dobra szkółka narciarska. Pojawia się od razu pytanie, jak wyciąg, jaki stok będzie najlepszy dla najmłodszych narciarzy. Wybór wbrew pozorom nie jest taki prosty.

Duży ośrodek narciarski czy mała stacja narciarska?

Zdania na temat tego, gdzie najpierw zabrać początkujących narciarzy, są podzielone. Część rodziców i specjalistów uważa, że naukę jazdy dziecko powinno rozpocząć na dużej stacji narciarskiej, które ma osobno wydzieloną część dla dzieci, przedszkola narciarskie czy szkółki narciarskie, gdzie dzieci mogą skorzystać z nauki jazdy pod okiem doświadczonych instruktorów. Rodzice w tym czasie nie muszą się nudzić, korzystać mogą bowiem z tras narciarskich przygotowanych dla dorosłych.

Drugie rozwiązanie zakłada wybór małego ośrodka narciarskiego, w którym rodzice mogą jeździć razem z dziećmi, śledzić ich postępy. Wybór między tymi dwoma rozwiązaniami jest bardzo indywidualny i trudno tutaj na siłę przekonywać zwolenników jednego lub drugiego rozwiązania do zmiany zdania.

Wyposażenie

Kurtki narciarskie damskie i męskie, kaski, narty,  odpowiednie obuwie kupujesz w sprawdzonych sklepach? A co z wyposażeniem dziecka? Z pewnością warto zainwestować w dobre spodnie czy kurtkę, zresztą dziecko będzie miało frajdę, jak zobaczy, że jego spodnie przypominają spodnie narciarskie męskie, które nosi np. tata. Nie musisz jednak od razu kupować całego oprzyrządowania. Szkoła narciarska z reguły obok ma wypożyczalnie sprzętu, które oferują bogaty wybór rozwiązań. Jeśli nie jesteś przekonany, że nauka jazdy na nartach to coś, co twoje dziecko pokocha, być może nie warto od razu inwestować w wyjazd na stok narciarski ogromnych pieniędzy. Pojedźcie, sprawdźcie, a kolejnym razem możecie dziecku kupić już pełny sprzęt. Pamiętaj jednak, że szansa, że szybko z niego wyrośnie, jest niestety duża. Spodnie narciarskie damskie możesz nosić przez kilka sezonów, w przypadku szybko rosnącego dziecka są na to małe szanse.

Samodzielna nauka czy centrum szkoleń narciarskich?

Część rodziców uważa, że skoro sami są dobrymi narciarzami, to świetnie poradzą sobie z nauką dzieci podstaw narciarstwa. Narty z dzieckiem to w takim przypadku okazja do wspólnego spędzenia czasu, wspólnej nauki i zabawy jednocześnie. Trzeba jednak pamiętać, aby odpowiednio wybierać trasy zjazdowe i miejsce do pierwszych treningów. Nie da się jednak ukryć, że nie bez powodu, że do szkoły narciarskiej na największych stokach cały czas są kolejki. Nauka pod okiem doświadczonego instruktora, który uczy, pokazuje, kontroluje, a potem zabiera na trasy o zróżnicowanym stopniu trudności dopasowanym do możliwości i umiejętności dziecka, jest najczęściej znacznie bardziej efektywna.

Wiele osób szuka więc stacji narciarskich na narty z dziećmi, które oferują rozbudowane szkolenie w szkółce narciarskiej albo możliwość szlifowania umiejętności przez dziecko albo zdobywania dopiero pierwszych umiejętności. Szkółka z reguły na do dyspozycji także odpowiedni sprzęt narciarski. Wypożyczalnia sprzętu narciarskiego pozwala zaś nieco ograniczyć koszty przy pierwszych spotkaniach z nartami. Dla rodzin z dziećmi to bardzo wygodne rozwiązanie.

Jaki wyciąg narciarski?

Na początek warto zapoznać dziecko z wyciągiem krzesełkowym. To bezpieczny środek transportu na stok, który daje jednocześnie możliwości podziwiania otaczającej przyrody. Wyciąg krzesełkowy jest całkiem nieźle rozpowszechniony w Polsce. Dla dzieci, które dopiero próbują swoich sił na nartach nie wszystkie wyciągi narciarskie okażą się proste. Wyciąg orczykowy na początku może sprawiać duże problemy.

Na narty z dziećmi warto wybrać więc miejsca, które posiadają bezpieczniejszy i łatwiejszy do skorzystania wyciąg taśmowy. Wyciągi taśmowe są idealne dla małych narciarzy. Na trudne trasy dla średniozaawansowanych narciarzy i tych bardziej doświadczonych prowadzą z reguły wyciągi orczykowe. Dzieci na początek lepiej na nie nie zabierać. Na łatwe trasy powinny prowadzić wyciągi taśmowe. Osobną kategorię stanowi jeszcze wyciąg szkoleniowy.

Bez przymusu

Do pierwszych wyjazdów z dziećmi na narty warto podejść na luzie. Nie powinniśmy budować presji, oczekiwań, sprawdzać nerwowo, jak dziecko radzi sobie na stoku. Nie każde od razu złapie bakcyla, natomiast przymus i oczekiwania nie pomogą. Zdecydowanie lepiej podejść do tego, jak do wspólnej zimowej zabawy, wspólnie spędzonego czasu. Dziecku łatwiej wtedy będzie przełamać ewentualne opory czy strach.